Wakacje w pełni, a wiele rodzin z dziećmi wybiera się swoimi samochodami na różne wyjazdy. W takich sytuacjach ostrożności nigdy za wiele. Jest to tym bardziej istotne, że w porównaniu do roku szkolnego, poza miastem i na autostradach kierowcy poruszają się ze znacznie większą prędkością. Bezpieczeństwo pasażerów jest zatem najważniejsze. Nie wszystkie rodziny mogą sobie pozwolić na zakup nowego samochodu, ale eksperci AAA AUTO mogą doradzić, jak wybrać najbardziej przystępne cenowo i jednocześnie najbezpieczniejsze auto na takie podróże.
Utarło się, że im większa rodzina, tym mniej pieniędzy można przeznaczyć na zakup rodzinnego auta. Istnieje jednak sporo modeli, które nie zrujnują portfela, a jednocześnie oferują doskonałą ochronę pasażerów i niezawodność. Eksperci AAA AUTO jako kryteria wyboru przyjęli przebieg do 100 tysięcy kilometrów, najwyższy pięciogwiazdkowy wynik testów zderzeniowych EuroNCAP wraz z doskonałą ochroną dzieci (powyżej 80%), a także obecność systemu ISOFIX dla łatwego montażu fotelików dziecięcych. Uwzględnili również bezproblemowe i bezobsługowe silniki.
Przykładem takiego taniego samochodu jest Chevrolet Aveo, rok modelowy 2011 i nowsze. „Podczas gdy jego poprzednik otrzymał tylko jedną gwiazdkę w testach zderzeniowych i z pewnością nie możemy go polecić, ten dynamiczny model oceniony został na maksymalne pięć gwiazdek, uzyskując również wynik 87 proc. pod względem ochrony dzieci. Jednocześnie jest to jeden z najbardziej przystępnych cenowo samochodów na rynku, co wynika z pewnej oryginalności marki, która wycofała się z polskiego rynku, ale jej części zamienne są nadal łatwo dostępne” - mówi Luboš Vorlík, szef czeskich i słowackich centrów samochodowych AAA AUTO. Samochód tej generacji można kupić już za około 16 tysięcy złotych (z doskonałym silnikiem 1.2i 63 kW). „Świetne wyniki w testach EuroNCAP osiągnął również jego większy odpowiednik, Chevrolet Cruze, który w dobrym stanie można nabyć już za około 17 tysięcy złotych z silnikiem 1.6i 83 kW. Trudno się zawieść na którymkolwiek z tych samochodów” - radzi Vorlík.
Kolejny opisywany wybór pokazuje, jak ważne jest skonsultowanie zakupu z kimś, kto zna się na samochodach. „Świetne pod względem bezpieczeństwa są także niektóre modele Renault. Na przykład Megane z rocznika 2015 i nowsze, które w AAA AUTO można znaleźć już od 29 tysięcy złotych. Należy jednak unikać silników 1.2 TCe, które trudno polecić z czystym sumieniem, chyba że nie jeździ się często po mieście i mamy dokładnie udokumentowaną historię serwisową samochodu. Warto szukać prostego silnika benzynowego 1.6, a jeśli dużo jeździmy, diesla 1.5 dCi” - radzi Vorlík.
Podobnie problematyczne mogą być starsze modele Skody z silnikami 1.2 TSI, które miały problemy z rozrządem, zarówno w wersjach z paskiem, jak i z łańcuchem. „Bezpieczne są dopiero modele od roku 2014, czyli trzecia generacja Skody Fabia. Skody są generalnie dobre, ale stosunkowo drogie – w tym samym roczniku i przy niskim przebiegu, Fabia bywa nawet o kilka tysięcy droższa od konkurencji” - mówi Luboš Vorlík, dodając, że podobnie jest z większą Octavią.
Z finansowego punktu widzenia lepszym wyborem byłaby Kia Ceed od rocznika 2012 wzwyż, która uzyskała wynik 88% w kategorii ochrony dzieci. „Z dobrymi silnikami 1.4 i 1.6 można ją znaleźć w naszych autokomisach od 23 tysięcy złotych, także w praktycznej wersji kombi. Porównywalny Hyundai i30 z tego samego roku uzyskał aż 90 procentowy wynik pod względem ochrony. Jest on dostępny już od około 30 tysięcy złotych, czyli wciąż zdecydowanie taniej niż wspomniana wcześniej Skoda Octavia” - wylicza Vorlík.
Świetne wyniki w testach EuroNCAP osiąga również mały Ford Fiesta (od rocznika 2011 wzwyż), który z silnikiem 1.25i potrafi być niezawodny i ekonomiczny. Z drugiej strony, popularne i cenowo przystępne modele Dacii nigdy nie odnosiły sukcesów w testach EuroNCAP, zwłaszcza według nowej, zaostrzonej metodologii – żaden model rumuńskiej marki nie spełnia obecnie naszych parametrów bezpieczeństwa.
Większe rodziny często poszukują przestronnych pojazdów MPV, które zazwyczaj są bardzo drogie, np. popularny Volkswagen Touran z rocznika 2015 i nowszy kosztuje przynajmniej 50 tysięcy złotych, nawet jeśli ma rozsądny przebieg. „Dobrą alternatywą może być Citroën C4 Picasso z 2015 roku, z trzema oddzielnymi fotelami, wyposażonymi w punkty mocowania systemu ISOFIX oraz sprawdzonym małym dieslem 1.6 HDi. Taki egzemplarz z przebiegiem do 100 tysięcy kilometrów można kupić za około 45 tysięcy złotych. Jego parametry bezpieczeństwa są na najwyższym poziomie, podobnie jak Opla Zafiry 1.6 CDTi z 2014 roku” - podsumowuje Luboš Vorlík, szef sieci autocentrów AAA AUTO.
