Warszawa, 2 grudnia 2020 r. – Pomimo dwóch fal pandemii koronawirusa, AURES Holdings w tym roku sprzeda w swojej sieci AAA AUTO około 70 tys. samochodów, co będzie piątym najlepszym wynikiem w 28-letniej historii firmy. Według analiz firmy, w wyniku pandemii rynek samochodów używanych w Polsce skurczył się o 230.000 aut. Ze względu na brak samochodów na rynku, ceny wzrosły o jedną dziesiątą, a firma spodziewa się dalszego wzrostu w przyszłym roku. Druga fala pandemii koronawirusa potwierdziła rozwój internetowej sprzedaży używanych samochodów, która będzie teraz jednym z głównych kierunków rozwoju firmy.
„Niestety powstała sytuacja, której obawiał się cały sektor motoryzacyjny. W związku z pandemią koronawirusa nasze oddziały przez kilka tygodni w tym roku były zamknięte dla klientów lub zostały objęte innymi restrykcjami. Na szczęście tym razem udało nam się sprzedać w sieci większą ilość samochodów niż wiosną, ale nadal nie udało nam się uzyskać ponad połowy normalnej sprzedaży. Nasz całoroczny wolumen sprzedanych samochodów w grupie wyniesie około 70.000. Sprzedaż internetowa wyniesie około dziesięciu procent, podczas gdy w bieżącym roku było to tylko kilka promili” – powiedziała Karolina Topolova, Dyrektor Generalna AURES Holdings, operatora międzynarodowej sieci autocentrów AAA AUTO.
„Dzięki szybkiemu rozpoczęciu sprzedaży aut używanych poprzez internet i dużemu zainteresowaniu nimi w okresie otwarcia oddziałów, AAA AUTO sprzedała 66 tys. samochodów w ciągu jedenastu miesięcy. Z tego 37.7 tys. znalazło nabywców w Czechach, 12.6 tys. w Polsce, 13.1 tys. na Słowacji i 2.6 tys. na Węgrzech. „Byłby to piąty najlepszy wynik w 28-letniej historii firmy” – powiedziała Karolína Topolová. Sieć posiada stabilną podaż około 12.000 samochodów w Europie Środkowej, z czego 8.000 w Czechach.
Sieć AAA AUTO dobrze przygotowała się do trwającej drugiej fali pandemii koronawirusa. „Wykonujemy ozonową dezynfekcję samochodów i oddziałów. W krajach, w których centra samochodowe są otwarte, klienci mają do dyspozycji żele dezynfekujące i rękawiczki jednorazowe. W biurach klienci są oddzieleni od personelu ściankami ze szkła organicznego. Umożliwiamy również zakup samochodów przez internet, bez konieczności wizyty w oddziale” – dodała Karolína Topolová.
Mimo, że dane za ten rok dostępne są tylko za 11 miesięcy, można powiedzieć, że na rynku aut używanych nastąpił gwałtowny spadek liczby pojazdów. „Na przykład w Czechach do końca roku na rynku będzie brakować prawie 100 tys. aut, w Polsce prawie 230 tys., a na Słowacji prawie 60 tys. Przykładowo, w Republice Czeskiej do zeszłego roku oferowano około 900.000 samochodów, w Polsce około 2.5 mln., a na Słowacji około 430.000 samochodów. Szacujemy, że tegoroczna liczba samochodów oferowanych w Czechach to około 800.000 samochodów, czyli o co najmniej 100.000 samochodów mniej niż w roku ubiegłym” – powiedział Petr Vaněček, dyrektor operacyjny sieci AAA AUTO.
W tym roku obniżył się średni wiek używanych samochodów. W Czechach trend ten widoczny jest od 2017 r., kiedy to wartość ta wynosiła najczęściej 10 lat i stopniowo osiągała tegoroczne 9 i pół roku. Podobnie było na Słowacji, gdzie średni wiek wynosił nawet 9 lat, w porównaniu do 10 lat w 2017 r. W Polsce wręcz przeciwnie, są tutaj oferowane najstarsze samochody, a średni wiek wzrósł z 11 do 12 lat w ciągu ostatnich pięciu lat. Średnia wartość przebiegu aut w ciągu ostatnich pięciu lat najbardziej zmalała na rynku słowackim, ze średniej z ostatnich pięciu lat wynoszącej około 170.000 kilometrów do 157.000 km w tym roku. W Czechach samochody używane najczęściej oferowane są z przebiegiem 147 tys. km, który także się obniżył, a w Polsce średnia wartość przebiegu jest stabilna i wynosi około 180 tys. km.
„Niewątpliwie warto zwrócić uwagę na rozwój cen, za które oferowane są samochody używane. W Polsce ceny rosną stabilnie od 2016 roku. Można powiedzieć, że w ostatnich latach rosły one o około 1.700 złotych rocznie” – dodał Petr Vaněček. „Ten wzrost jest spowodowany wieloma czynnikami, zwłaszcza w sektorze nowych samochodów. Mały SUV Škody Karoq kosztował kilka lat temu 69.000 złotych, dziś nie spada poniżej 100.000 złotych“. Według Petra Vaněčka przyczyną wzrostu cen są przestoje w dostawach części i samochodów, zamknięte sklepy, presja na elektromobilność, kary za emisje, wzrost ceny wynajmu samochodów i podwyżki cen leasingu. „Mobilność stała się ostatnio znacznie droższa. W dobie pogarszającej się koniunktury, rosnących cen, a jednocześnie braku nowych samochodów, znaczenie sektora samochodów używanych rośnie” – podsumował Petr Vaněček.
Podobnie jak w innych sektorach handlu detalicznego, pandemia koronawirusa przyspieszyła rozwój sprzedaży internetowej na rynku samochodów używanych. Pojawienie się produktów z drugiej ręki sprzedawanych przez internet rozpoczęło się przed pandemią, ale w tym roku stało się głównym elementem rynku motoryzacyjnego. „Światowy trend sprzedaży online używanych samochodów w wielu krajach przekracza wzrost o ponad 100 procent. Tendencja ta jest widoczna głównie w Europie Zachodniej i USA. Ważne jest to, że www.aaaauto.cz to nie tylko strona z ofertą samochodów, ale w rzeczywistości umożliwia pełny zakup online, tj. od wyboru samochodu, poprzez płatność, po dostawę do domu. W święta, o północy, o każdej porze” – powiedział Stanislav Gálik, dyrektor wykonawczy laboratorium innowacji AuresLab AURES Holding.