Z najnowszego badania opinii przeprowadzonego w Wielkiej Brytanii wynika, że 15% kierowców świadomie sprzedało niesprawne samochody nowym właścicielom, a jeden na siedmiu zawodowych sprzedawców oddało auta z problemami wymagającymi pilnych napraw. To ostrzeżenie dla kupujących, ale nie wszyscy posiadają wystarczającą wiedzę, aby sprawdzić czy auto ma poważne wady lub uczestniczyło w wypadku. Według ekspertów AAA AUTO istnieją trzy oznaki, które mogą na to wskazywać.
Badanie przeprowadzone przez brytyjską firmę Carmoola, która pomaga w finansowaniu zakupów samochodów, wykazało, że najczęściej ukrywane przez sprzedawców wady pojazdów, to: niesprawny akumulator, problemy z silnikiem i zapłonem oraz wycieki oleju. Tymczasem aż 19% badanych przyznało, że nie podjęło żadnych kroków w celu sprawdzenia auta przed jego zakupem.
„Niezależnie od tego, gdzie kupowany jest samochód używany, dostęp do przejrzystej historii pojazdu powinien być kluczowy, aby kupujący mógł podjąć bezpieczną decyzję. Od dawna zwracamy uwagę na zagrożenia związane z zakupem aut używanych, tym bardziej, że oszustwa są teraz znacznie bardziej wyrafinowane. Aby je wykryć, potrzeba więcej wysiłku, doświadczenia i specjalistycznego sprzętu. W AAA AUTO odsetek odrzuconych samochodów w skupie plasuje się na poziomie 65-70%, co dobitnie pokazuje jaka jest skala samochodów obarczonych poważnym ryzykiem. Co więcej, jesteśmy pierwszym dealerem samochodów używanych, który oferuje kupującym weryfikację wszystkich samochodów przez carVertical. To największa w Europie firma zajmującą się weryfikacją historii samochodów. W ramach współpracy udostępniliśmy dane pojazdów klientom AAA AUTO bez żadnych dodatkowych opłat” – powiedziała Karolina Topolova, dyrektor generalna i prezes zarządu AURES Holdings, operatora międzynarodowej sieci autocentrów AAA AUTO.
Podczas poszukiwania samochodu używanego warto przede wszystkim skorzystać z usług renomowanego dealera, który zapewni szczegółową weryfikację auta oraz udzieli gwarancji. Jeśli jednak zdecydujemy się na zakup samochodu od osoby prywatnej, warto zwrócić uwagę na trzy oznaki, które mogą wskazywać, że wybrany przez nas samochód miał wypadek i najprawdopodobniej będzie miał także wady:
- Sprawdź kontrolkę poduszki powietrznej
Gdy samochód ulegnie poważnemu wypadkowi, poduszki powietrzne zostaną wystrzelone. Ich wymiana jest droga, więc nieuczciwi sprzedawcy nie inwestują w naprawę. Szybkim sposobem jest sprawdzenie działania kontrolki poduszki powietrznej na zestawie wskaźników. Wystarczy przekręcić kluczyk. Moduł sterujący komputera uruchomi kontrolkę ostrzegawczą w trybie testowym. Jeśli wszystko działa prawidłowo, kontrolka zapali się na chwilę, a następnie zgaśnie. Kontrolka, która pozostaje aktywna, jest oznaką problemu. Co gorsza, kontrolka, która w ogóle się nie zapala, jest albo przepalona, albo została usunięta, aby ukryć problem z poduszkami.
- Sprawdź lakier
Lakier może wiele ukryć. Czasami nadwozie pojazdu jest malowane, aby zastąpić zniszczoną lub wyblakłą warstwę oryginalnej farby. Innym razem lakier nakłada się po wykonaniu naprawy karoserii. Potrzeba wprawnego oka, aby dostrzec wysokiej jakości lakier i naprawioną karoserię. Ci, którzy oszczędzają, zostawiają ślady. Dlatego obejdź samochód dookoła i sprawdź, czy któryś z paneli nadwozia nie ma lekko zmienionego koloru. Różnice w odcieniu koloru zdradzą miejsce napraw. Przesuń też czubkami palców po karoserii samochodu. Fabryczny lakier będzie gładszy niż ten tańszy.
- Sprawdź śruby
Gdy samochód jest montowany w fabryce, lakier jest ostatnim elementem nakładanym na nadwozie. Oznacza to, że śruby, które spajają główne panele nadwozia, są malowane razem z resztą samochodu. Nie można zdjąć błotnika lub innego panelu nadwozia bez pozostawienia śladów na śrubach. Podnieś maskę i sprawdź, czy śruby były przekręcone. Lakier wokół śrub będzie wyglądał na porysowany lub zdarty. Jeśli panel został zdjęty, prawdopodobnie został wymieniony lub poddany naprawie.
Czy warto kupić samochód, który miał wypadek? Uszkodzone auto można przywrócić do dobrego stanu, ponieważ jest wiele warsztatów naprawczych, które wykonują doskonałą pracę. Problem polega na tym, że przeciętnemu kupującemu trudno jest stwierdzić, czy samochód został naprawiony zgodnie z najwyższymi standardami, czy też został „załatany” w celu szybkiej sprzedaży.
